Mirosław
Antoni Glazik (M.A.G.)
Sen
skraj lasu zapełniły czarne psy
żarłoczne rozszalałe na śniegu
mały chłopiec biegnie
w stronę umierającego słońca
klucz dzikich kaczek wolno płynie
na południe z płaczliwym klangorem
w małej chacie nad wodą
kona stary rybak
na brzeg jeziora
kobieta niesie płacz w dłoniach
wypatruje żagla
długo
w jej oczach wiatr
w jej oczach krople deszczu
błyskotliwe
ktoś nagle zgasił
wszystkie gwiazdy
22.05.1978 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz