Foto. Pies policyjny Jethro ze swoim opiekunem
Ryanem Davisem
(Fot. Police K-9 Association)
Dwudziestotrzyletni Kelontre
Barefield, Amerykanin z Ohio, został uznany za winnego zastrzelenia psa
policyjnego o imieniu Jethro. Sąd potraktował to jak zabójstwo funkcjonariusza . Ponieważ w
USA kary sie kumuluja nawet policyjnego na pewno nie dostal 34 lat tylko w
sumie za całe zdarzenie - włamanie , kradzież, ataki na ludzi, w tym
policjantów i i za zabicie psa, a także zapewne
za recydywę sąd skazał go na 34 lata więzienia.
Trzyletni owczarek niemiecki o imieniu
Jethro zginął w styczniu w czasie jednej z policyjnych akcji. Funkcjonariusze
dostali informację o włamaniu do jednego ze sklepów. Kiedy przyjechali na
miejsce zdarzenia, wywiązała się strzelanina. Psa policyjnego Jethro trafiły
trzy kule. Nie przeżył. Jego śmierć odbiła się szerokim echem w Ohio. Pisały o
niej lokalne media, a sprawa poruszyła Amerykanów.
Jednostka policji, w której służył
Jethro, otrzymała ponad dwa tysiące listów kondolencyjnych. Był wśród nich list
od jedenastolatki, która załączyła do niego swoje kieszonkowe – z adnotacją, by
przeznaczyć je na kamizelki kuloodporne dla psów. W uzasadnieniu wyroku
czytamy, że Barefield stworzył zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju i dla ludzi
odpowiedzialnych za zapewnienie bezpieczeństwa.
Sędzia podkreślił też, że wyrok
uwzględnia nie tylko fakt spowodowania śmierci Jethro, ale także to, że
Barefield strzelał do dwóch policjantów, jak również uszczerbek na zdrowiu i
mieniu, jakiego doznały ofiary włamania. Sąd uznał także, że Barefield jest
winny dokonania czterech włamań, za które skazał go na kolejne 11 lat pozbawienia
wolności. Barefield spędzi w więzieniu łącznie 45 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz