24 sierpnia 2016

Psy cierpiące i ratujące ludzi we Włoszech



Ratownik i pies podczas akcji poszukiwawczo-ratownicza 
/GIAN MATTEO CROCCHIONI /PAP/EPA

W najbardziej dotkniętych środowym trzęsieniem ziemi miastach w środkowych Włoszech trwa akcja ratunkowa. Wieczorem włoski wydział ochrony ludności podał, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do co najmniej 159. Najpoważniejsze zniszczenia odnotowano w miejscowościach Accumoli, Amatrice, Posta i Arquata del Tronto. Do trzęsienia ziemi o magnitudzie  6,0 doszło o 3:36  24 sierpnia 2016 nad ranem ok. 76 km na południe od miasta Perugia w pobliżu miejscowości Nursja. Jak podaje BBC, przez 20 sekund trzęsły się również budynki w odległej stolicy kraju, Rzymie. W ciągu trzech kolejnych godzin ten sam rejon nawiedziło 17 wstrząsów wtórnych, najsilniejszy z nich miał magnitudę 5,5. Połowy miasta Amatrice nie ma. Włoska obrona cywilna poinformowała o zawalonych budynkach w centralnych Włoszech.


Służby ratunkowe i pies przeczesują gruzy w miejscowości Amitrice



Jak powiedział burmistrz miasta Amatrice dla telewizji RAI, trzęsienie ziemi spowodowało tam duże zniszczenia, a pod gruzami mogą być uwięzieni ludzie. Drogi do i z miasta są odcięte. Ludzie są pod gruzami... Osunęła się ziemia i może zapaść się most. W tej pierwszej kolejności strażacy docierają do piwnic, gdzie słyszą odgłosy spod gruzów, czyli ludzi wzywających pomocy. Specjalistyczne grupy ratowników sprowadzone na gruzowisko posługują się psami, które pomagają określić obszar, w którym mogą przebywać żywi ludzie.  Jeśli zdecydowano się na użycie ciężkiego sprzętu, to tylko po to, żeby udrożnić ulice w celu przejazdu i przeniesienia sprzętu, niezbędnego do działan ratowniczych. Władze w Rzymie, gdzie trzęsienie wywołało panikę, zapewniły, że monitorują sytuację i są w kontakcie z obrona cywilną.




Foto poniżej.  Ratownicy wydobyli psa z ruin domu po trzęsieniu ziemi. Amatrice 2016.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz