Kot Norek. Foto: Mirosław Antoni Glazik
(M.A.G.)
Zrobiło się jesiennie. Toż to
zaledwie pierwszy dzień kalendarzowej jesieni, a już chłody dotykają naszych
jeszcze nasłonecznionych ciał, a tu już ziąb przenika do kości i zimne mgły skradają
się po polach i łąkach i wiszą na pobliskich olchach. Dynie na polu sąsiada jakby
się skurczyły i udają piłki mistrza Marcina Gortata. Czekają, żeby je jakiś młody
ambitny koszykarz zebrał i schował na zapleczu ocieplonej hali.
Kim jesteśmy? Zaczynamy się znowu nad sobą i swoją egzystencją głębiej niż zazwyczaj zastanawiać. No cóż! Nie poddawajmy się dekadenckim nastrojom. Bądźmy aktywni! Weźmy naszych czworonożnych przyjaciół na długi, rozgrzewający spacer. Potrzebujemy tego! My i one!
Trzeba w życiu umieć rozproszyć, rozwiać mgłę złudzeń ostrym myśleniem i realnym spojrzeniem na siebie i swoją sytuację. To nasze psiaki przypominają nam o tym codziennie. Jeśli pozostawię na podwórku plastykową miskę czy wiadro z tworzyw sztucznych, rano będą przez nie pogryzione. Jeśli nie wykryję podkopu pod siatką ogrodzenia, któryś z naszych podopiecznych wykorzysta to i niezadługo znajdzie się poza płotem. Nasze koty i psy uczą nas tego, że trzeba być czujnym i zapobiegliwym zawsze i przez całą dobę.
Kim jesteśmy? Zaczynamy się znowu nad sobą i swoją egzystencją głębiej niż zazwyczaj zastanawiać. No cóż! Nie poddawajmy się dekadenckim nastrojom. Bądźmy aktywni! Weźmy naszych czworonożnych przyjaciół na długi, rozgrzewający spacer. Potrzebujemy tego! My i one!
Trzecia poranna
ucieczka-wycieczka Czarusia. Tym razem znalazł lukę w Malinowym Ogródku. Niestety,
musimy ograniczyć przestrzeń jego poruszania się do domu i ogródka przed wejściem
do mieszkania. Trudno. Trzeba wyszukać miejsca w ogrodzeniu, którymi może przecisnąć
się na zewnątrz. Na szczęście pobiegał sobie i szybko powrócił, bo po kilku minutach
zobaczyłem go przed główną furtką. To nic, że lubi
sobie pobiegać poza podwórkiem, ale on biegnie na oślep, przecina asfaltową
szosę, po której od czasu do czasu szybko przejeżdżają samochody i motocykle. Nie
chcemy, aby mu się coś złego przytrafiło.Czaruś ucieka wyjątkowo,
biegnie co sił w małych łapkach, co tchu w płucach, ale też na oślep. Aż się za nim kurzy i widać tylko drgające
rytmicznie jego czekoladowe uszy i ostry jak grot strzały ogonek.
Trzeba w życiu umieć rozproszyć, rozwiać mgłę złudzeń ostrym myśleniem i realnym spojrzeniem na siebie i swoją sytuację. To nasze psiaki przypominają nam o tym codziennie. Jeśli pozostawię na podwórku plastykową miskę czy wiadro z tworzyw sztucznych, rano będą przez nie pogryzione. Jeśli nie wykryję podkopu pod siatką ogrodzenia, któryś z naszych podopiecznych wykorzysta to i niezadługo znajdzie się poza płotem. Nasze koty i psy uczą nas tego, że trzeba być czujnym i zapobiegliwym zawsze i przez całą dobę.
Jeśli posiadamy kota to naprawdę bardzo ważne jest to, aby go dobrze wychować. Osobiście spodobał się artykuł o kotach w https://warszawa24.ovh/koty-rasy-sfinks-urocza-osobowosc-w-bezwlosym-ciele/ i jestem zdania, iż z pewnością wielu z nas również tak uważa.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, że koty jako zwierzaki są wielce przyjazne. Tym bardziej, iż ja także posiadam u siebie fajnego kotka. Strasznie podoba mi się to co napisano w http://kotkot.pl/przygarniamy-kota-jaka-rasa-bedzie-odpowiednia/ i moim zdaniem, faktycznie tak jest często. Tym bardziej, że kotki są dość popularnym zwierzakiem domowym.
OdpowiedzUsuńJa jestem zdania, iż koty są wielce ciekawymi zwierzakami i z pewnością warto jest je posiadać u siebie w domu. Jak również napisano o nich w https://www.sn2.eu/kobieta/19504-kot-syjamski-dlaczego-warto-wybrac-te-rase.html i ja uważam,że takie kocięta są po prostu słodkie. Dlatego ja również rozważam teraz aby adoptować jeszcze kolejnego kociaka do siebie do mieszkania.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń