21 stycznia 2016

Nasze psy i Pan Zwierzyniec a dobro publiczne

Dedykuję: Wiernemu Czytelnikowi!

Czy angażowanie się w sprawy społeczności lokalnej (pro publico bono) nie zabierze nam zbyt wiele czasu i nie wpłynie to niekorzystnie na zajmowanie się naszymi ośmioma psami i innymi zwierzakami? Czy nasz „Internetowy Zwierzyniec” nie straci na tym?
Wieczorem jedziemy na nadzwyczajną sesję Rady Gminy Chodcza, gdzie ma być podjęta uchwała w spawie likwidacji dwóch szkół: SP Cetty i SP Zalesie. Będziemy wspierać zabiegi i starania o ty, by te dwie szkoły nie zostały zlikwidowane. Czy nam się uda?
 Już wiem, że dziś nie będę miał czasu, aby napisać, jak zwykle ostatnio, notkę. Jeśli się ona ukaże to z dużym opóźnieniem. Dzisiaj pomyślałem, że te nasza opowieści, w jakich dziwny sposób nawiązują do bardzo kiedyś popularnego programu pn. Zwierzyniec. Prowadzący ten program, wpłynął na nasz, wówczas jeszcze dzieci czy młodzież, pozytywny stosunek do przyrody i zachęcał w sposób bardzo atrakcyjny do aktywnego się nią interesowania, tzn. nie tylko obserwowania, ale i pomagania zwierzętom. Być może dlatego Nasi Czytelnicy zaczynają (chyba) nasz blog i nasze blogowanie trochę lubić? Czy Pan Zwierzyniec nie zapisał się gdzieś w naszej pamięci i podświadomie do niego nie nawiązujemy? To zapewne tajemnice inspiracji artystycznej i odbioru literatury? 


Pan Jarosław Wróblewski wspomina: „W PRL były tylko dwa kanały telewizyjne. Z programów dla dzieci pamiętam Teleranek, Piątek z Pankracym i Zwierzyniec. Pana Sumińskiego wyróżniały charakterystyczny głos i wąsy. Był gawędziarzem ze swadą. Miał w sobie to „coś”. Teraz myślę, że przedwojenny charakter. Mówił o przyrodzie i leśnych zwyczajach dzieciakom jak ja – z osiedlowych blokowisk. Spotkałem go kiedyś na Starym Mieście, szedł w zielonej kurtce, zabrakło mi odwagi, aby mu podziękować. Był jedną z ikon mojego dzieciństwa. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...” 
Nasza gawęda a gawędzenie Pana Michała Sumińskiego - myśliwego, żeglarza i autora Zwierzyńca, bardzo popularnego program telewizyjnego emitowanego w latach 70. i 80 i to przez 20 lat.
Michał Jan Sumiński (ur. 13 grudnia 1915 w Warszawie, zm. 24 grudnia 2011 tamże) to polski podróżnik, zoolog, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej i dziennikarz, autor książek o tematyce żeglarskiej i popularnego programu telewizyjnego „Zwierzyniec” (PATRZ: Wikipedia) Wiki” nam przypomina, że Michał Jan Sumiński od dziesiątego roku życia był zapalonym myśliwym.  Był również autorem popularnego w latach 70. i 80. programu telewizyjnego dla młodzieży „Zwierzyniec”. Jako gospodarz, w stroju leśniczego, w barwnych gawędach opowiadał o życiu i tajemnicach leśnych, popularyzując zagadnienia przyrodnicze (nie poruszając jednak w żaden sposób tego, że do opisywanych spotkań ze zwierzętami dochodziło podczas polowań na nie). Do języka codziennego przeszły jego niecodziennie barwne zwroty, jak choćby „podchodzę bliżej w zarośla, a tu wyskakuje zając”. Prowadził także spotkania w szkołach o tej tematyce.
To tyle na dzisiaj, bo szykujemy się do wyjazdu do Chodcza. Do widzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz