Biała gołębica, ważni goście i podsumowanie miesiąca

Rano (około 10:00), gdy piliśmy kawę i rozmawialiśmy o wczorajszych gościach, nagle Małgosia zobaczyła na dachu stajenki po lewej stronie biała gołębicę. Była przepiękna. Po chwili przeleciała na metalowy drążek, wspierający wielkie wrota stodoły. Małgosia poszła do salonu po komórkę, aby zrobić zdjęcie, ale gdy podeszła do okna, biała gołębica wzbiła się w powietrze. Po chwili nisko nad podwórkiem przeleciało wielkie stado gołębi naszego sąsiada. Potem wyleciał z gołębnika Pocztuś i podążył za stadem gołębi. Koło stodoły, na stercie żwiru siedziało stado wróbli. Elziczka i Zojka, gdy zobaczyły te krzykliwą czeredę natychmiast tam pobiegły. Wyszedłem na podwórze i popatrzyłem na pole rozciągające się przed łąkami. Chodziły tam trzy duże bażanty. Nasze psy je widziały i sygnalizowały to głośnym szczekaniem. Zrezygnowałem z wyjście na spacer w tym  czasie, żeby nie płoszyć tych bażantów, a ponadto za szosą pasło się stado pięciu saren. Jakiż to błogosławiony dzień nam nastał!

Po wczorajszej sobocie, wypełnionej do południa pracą na podwórku (sprzątaniu po śniegu i mrozach, teraz aura przedwiosenna), pracą nauczycielską i przyjmowaniem ważnych gości po południu, tzw. WiP-ów (VIP – ang. Very Important Person – bardzo ważna osoba), mieliśmy nadzieję, że niedziela będzie bardziej spokojna, a tymczasem zawitały w nasze skromne progi kolejni Gośce i zarazem Bardzo Ważne Osoby. Kto to był? Powinno to pozostać naszą tajemnicą.

Na koniec trochę statystki i wniosków w ramach podsumowania miesiąca! Oczywiście, że chcę poznać prawdziwą wartość tego bloga i preferencje Czytelników. Bliska Osoba, która zakładała mi tę stronę, jest znakomitym fachowcem i ufam Jej, ale jest bardzo zapracowana i ma dla mnie mało czasu. Dopiero ten blog, dzięki jej programowi statystycznemu, pozwala mi obserwować reakcje Państwa, czyli Naszych Czytelników. Odczuwam je jako wiarygodne, bo potwierdzają je informacje zwrotne: telefoniczne, e-mailowe i na fc, np. z Francji, Norwegii czy Kenii. Japonia nie jest dla mnie zaskoczeniem, bo są tam salezjanie i były tam lub nadal są osoby z kręgu rodzinnego. Dziwi mnie natomiast brak wyświetleń z Austrii (w Wiedniu miałem spotkania autorskie) czy Kanady, bo przebywają tam kowalanie, od wielu lat wspierający moją twórczość literacką i aktywność teatralną. Rozrzut państw, z których pochodzą Moi Czytelnicy jest, moim zdaniem, zgodny z faktami i moją wiedzą z innych źródeł. Wiem, że ilość wyświetleń zależy od mojej aktywność i od informacji i zamieszczanej o notce np. na fc.

Oto statystyczne zestawienie państw , w których czytano naszego bloga w styczniu 2016 roku:

niedziela, 31 stycznia 2016

1.       Czechy

2.       Dania

3.       Francja  (od 31 stycznia 2016)

4.       Hiszpania

5.       Holandia

6.       Irlandia

7.       Japonia

8.       Kenia

9.       Luksemburg

10.   Niemcy

11.   Norwegia (od 31 stycznia 2016)

12.   Polska

13.   Rosja

14.   Rumunia (od 30 stycznia 2016)

15.   Stany Zjednoczone

16.   Szwecja

17.   Ukraina

18.   Wielka Brytania

19.   Włochy

Oto statystyczne zestawienie dziesięciu państw o największej liczbie wyświetleń w styczniu 2016:

Wpis Liczba wyświetleń Polska 2845 Niemcy 1082 Hiszpania 560 Stany Zjednoczone 395 Wielka Brytania 55 Irlandia 29 Holandia 26 Czechy 21 Kenia 19 Norwegia 4

Najbardziej popularne wpisy w miesiącu styczniu 2016 r.

Wpis	Liczba wyświetleń
Słońce i księżyc na niebie a jastrząb w siedlisku 22.01.2016, Komentarze: 2	573
Poranne obowiązki i wczorajsze rozmowy o psach i ... 27.01.2016	276
Ja i gołąb Pocztuś w kurniku oraz podsumowanie tyg... 28.01.2016, Komentarze: 4	182
My, Amelia i nasze psiaki 26.01.2016, Komentarze: 2	180
Dziadek Franciszek i Dobra Gospodyni 17.01.2016, 1 komentarz	148
Argos – pies Odyseusza – a my i nasze psy 12.01.2016, Komentarze: 2	148
A jak to z Borysem było – nocna burza 24.01.2016	140
Historia Dory – ciąg dalszy opowieści Małgosi 15.01.2016, 1 komentarz	126
Psie żywoty Borysa, Pysi i Sabiny 05.01.2016	94
Nocne dyżury naszych psów 11.01.2016, Komentarze: 2	80

Wnioski z analizy statystyczne: Dnia  28 stycznia 2016 roku osiągnąłem najlepszy wynik w dziejach tego bloga: 313. Do państw, z których pochodzą czytelny tego bloga, dołączyły ostatnio: Francja, Rumunia i Norwegia. Jednak Największym dla mnie zaskoczenia jest bardzo wysoka popularność notki pt. Słońce i księżyc na niebie a jastrząb w siedlisku (573 wyświetlenia). Dlaczego zdystansowała ona wszystkie dotychczasowe spoty ilością wyświetleń? Nie wiem.

Drodzy Czytelnicy! Jeśli chcielibyście dobrowolnie wesprzeć nasze psy i koty oraz nasze pisanie o nich oraz pomóc w kontynuacji i rozwoju strony – proszę o wpłaty na podane poniżej konta bankowe:

21 2490 0005 0000 4000 1959 6961  (ALIOR BANK)

Dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!